Jakiś czas temu na blogu we wpisie dotyczącym kontuzji w sportach walki wspomnieliśmy inną zmorę kibiców oraz zawodników, jaką są wpadki i błędy sędziowskie. Niniejszy wpis to szersze przedstawienie tego problemu. Na pewno nie jeden z Was spotkał się z zawodem podczas niewłaściwej punktacji czy przerwania walki. Również nie jeden zawodnik MMA poczuł się dotknięty werdyktem sędziego. Możemy się jedynie domyślać, jak wyglądałaby kariera kilku zawodników gdyby w tym kluczowym momencie błąd nie został popełniony. Zapraszamy do dalszej części wpisu.
Sędziowanie walki MMA musimy rozbić na trzy płaszczyzny, które w trakcie walki działają osobno, ale pomimo tego mają na siebie wpływ. Jest to sędziowanie (z ang. referee) bezpośrednio w walce, w tym wypadku mówimy tu o sędzi pojedynku jako o trzeciej osobie w klatce. Ponadto mamy (najczęściej) trzech sędziów punktowych (z ang. judge), którzy oceniają walkę i jej przebieg spoza samego pola walki. Dodatkowo mianem sędziego czasowego określa się również osobę odpowiedzialną za pomiar czasu poszczególnych rund walki. Osoba taka wyznacza początek rundy, jej zakończenie oraz wyznacza moment bliski skończenia rundy (charakterystyczne stuknięcia na 10 sekund przed końcem rundy). Osoba ta jest również odpowiedzialna za wstrzymanie czasu oraz jego prawidłowe wznowienie na komendę głównego sędziego pojedynku, który wraz z zawodnikami znajduje się w ringu/klatce. Oto najczęściej popełniane błędy przez osoby pełniące powyższe funkcje.
Sędzia ringowy – najczęściej popełniane przez niego błędy to zbyt późne lub wczesne przerwanie walki. W pierwszym wypadku na zdrowiu ucierpieć może zawodnik. W drugim natomiast wypaczony może zostać potencjalny wynik walki, gdyż niejednokrotnie byliśmy świadkami „powrotu z zaświatów” gdzie zawodnik który otrzymywał konkretny łomot przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Sędzia punktowy – w przypadku sędziego punktowego najczęściej popełnianą pomyłką jest ocena przebiegu pojedynku i niesprawiedliwe jego punktowanie. Może to wypaczyć wynik pojedynku i w ostateczności zmienić (czasem nawet drastycznie) przebieg kariery zawodnika. Często włodarze różnych organizacji w przypadku rażącej pomyłki i odwołania obozu danego zawodnika skłonni są zmienić wynik walki lub częściej – uznać ją za nieodbytą (walka uzyskuje status „no contest”, czyli nie odbytej) co w jakimś stopniu niweluje błąd sędziego.
Sędzia techniczny/czasowy – najrzadziej słyszy się o błędach właśnie tego sędziego, zapewne dlatego że w takim przypadku o pomyłkę najtrudniej. Mimo to błędy w sterowaniu czasem ciągle się zdarzają. Najczęściej walka się skraca/wydłuża i w krytycznych momentach może zostać wypaczony jej obraz, gdy np.: zawodnik nokautuje rywala po regulaminowym czasie rundy. Często w tak daleko idących sytuacjach walka jest zmieniana na „no contest”.
Przede wszystkim poza wiedzą na temat funkcji sędziów w sportach walki należy mieć również świadomość dotyczącą specyfiki i występujących trudności. Każdy jest tylko człowiekiem, istotą omylną i każdemu zdarza się popełniać błędy. Brzmi to może nieco patetycznie, ale tak przecież jest. Same błędy i pomyłki są niestety wpisane w rolę sędziego. Sędziowie liczą się z odpowiedzialnością, jaka na nich spoczywa i są jej świadomi. Jednak mając ułamki sekund na podjęcie decyzji ważącej losy walki czy danego zawodnika mogą źle ocenić sytuację czy też zareagować zbyt wolno/szybko.
Wielu sędziów nieustannie analizuje błędy, stara poprawiać warsztat oraz uczyć lepszego obserwowania czy reagowania. Warto również zwrócić uwagę, że sędziowie w przypadku pomyłek są bardzo głośno i szeroko krytykowani – co w przypadku ładunku emocjonalnego związanego z walką można jakoś wytłumaczyć. Powinniśmy jednak pamiętać o świetnie przeprowadzonych przerwaniach czy przytomnym ocenianiu i równie często je chwalić. Tym pozytywnym akcentem kończymy aktualny wpis i zapraszamy Was do dzielenia się swoimi opiniami na temat sędziowskich wpadek oraz błędów w komentarzach.