Rękawice sparingowe do MMA. Sprawdź nasz ranking!

MMA to wymagający, przekrojowy sport, w którym trzeba opanować kilka płaszczyzn, gdzie toczy się walka. Jednym z podstawowych elementów Twojego sprzętu treningowego będą oczywiście rękawice.

Tutaj zajmiemy się tymi rękawicami, w których spędzisz najwięcej czas na treningach – chodzi o popularne „bombki”, jak często nazywane są rękawice do sparingów.

Większa ilość wypełnienia i waga 7 oz zapewnią większą ochronę zarówno Tobie, jak i partnerowi, z którym trenujesz. Kontuzje w MMA i sportach uderzanych po prostu się zdarzają, jednak kupując dobrej jakości sprzęt, możecie uniknąć wielu z nich i obejść się bez przerw w treningach.

„Bombki” to rękawice, w których będzie trudniej pracować w parterze i doskonalić obalenia pod siatką. Chwytanie rywala może nie być w nich tak łatwe, jednak nic lepszego do MMA nie wymyślono – są uniwersalnym wyborem i umożliwią komfortowe trenowanie. Wracajmy więc do pytania kluczowego dla tego tekstu – jakie rękawice sparingowe do MMA wybrać, żeby nie żałować? Zapraszamy do naszego rankingu.

 To jeden z naszych bestsellerów i tych modeli, które polecamy najczęściej – łącza w sobie jakość i bezpieczeństwo użytkowania, a do tego nie spustoszą Waszego portfela. Oferują też dodatkową ochronę kciuka. Mogą trenować w nich zarówno początkujący, jak i bardziej zaawansowani zawodnicy – bez dwóch zdań to dobry wybór, jeśli chodzi o „bombki”.

Te rękawice sparingowe do MMA prawdopodobnie często będziecie mogli oglądać na salach różnych klubów, co może tylko potwierdzić, że dobrze sprawdzają się w akcji.

RDX to marka, która zasłużyła na większe uznanie w świecie sportów walki – Brytyjczycy produkują sprzęt najwyższej klasy, który śmiało może konkurować z każdą inną marką. Choć ich produkty przede wszystkim kojarzą się z boksem i sportami uderzanymi, to jednak wybór rękawic do MMA także jest szeroki.

Warto zwrócić uwagę na model GGL-T6, stworzonym z wysokiej jakości skóry syntetycznej. Za wypełnienie odpowiada specjalna wkładka żelowa Shell-Shock. Przede wszystkim GGL-T6 bardzo dobrze dopasowują się do kształtu dłoni, ich krój ułatwia parterowe zmagania.

Jeśli szukacie czegoś nowego i nietypowego, to dla Was świetny wybór.

Tutaj mamy coś dla naprawdę wymagających. Combat Sports nie jest marką, która jest znana na całym świecie. A przynajmniej nie w każdym kręgu – jeśli chodzi o sporty walki, to zawodnicy i trenerzy mogą kojarzyć ją choćby dlatego, że w takim sprzęcie trenowali zawodnicy UFC tacy jak Conor McGregor, Francis Ngannou, Cyril Gane czy Jose Aldo. Już samo to może być dla wielu wystarczającą rekomendację.

Ogromnym uznaniem cieszą się ochraniacze na łokcie i kolana, ale jeśli chodzi o rękawice sparingowe do MMA, to Combat Sports jest zdecydowanie wart polecenia także w tej płaszczyźnie. Rękawice FG-14 wyróżniają się tym, że są hybrydowe – są więc czymś pomiędzy rękawicami do walki a rękawicami sparingowymi. Mają dużą ilość wypełnienia, co wpływa istotnie na bezpieczeństwo, są jednak dużo wygodniejsze niż bardziej obudowane „bombki”.

Czy model Max Strike od Combat Sports to przykład ideału, do którego dążą sparingowe rekawice do MMA? Wiele na to wskazuje, mówimy tu o sprzęcie dla tych, którzy szukają czegoś z najwyższej półki. W tym przypadku nie płacisz za wygląd czy uznaną markę, płacisz za funkcjonalność i najwyższą z możliwych jakość wykonania.

Szczególnie warta uwagi jest tu stabilizacja nadgarstka, która pozwala na uderzanie z większą siłą bez ryzyka kontuzji. Bezpieczeństwo, które dają Max Strike, to coś, za co naprawdę warto wyłożyć większą kwotę.