Jasne, że możesz nie wiedzieć, czym dokładnie jest MMA, jakie panują w nim zasady, czy to sport, czy może raczej sztuka walki, na czym polega dokładnie i kto może wchodzić do oktagonu. Ten sport jest prosty tylko z założenia – jeśli sprowadzimy go do tego, że do oktagonu wchodzi dwoje ludzi, którzy za pomocą ciosów, kopnięć, rzutów i chwytów mają odnieść zwycięstwo w walce.
Ale jeśli jesteś tutaj po to, żeby patrzeć na to trochę szerzej i sprawdzić dokładniej, co to jest MMA, to… zapraszamy!
MMA – co to? Na czym polega MMA?
MMA znaczy tyle, co mixed martial arts, czyli mieszane sztuki walki. Może nie być to do końca jasne, więc zacznijmy od podstaw – co kryje się pod tą nazwą?
Żaden sport walki nie równa się z MMA z prostego powodu – mieszane sztuki walki, zgodnie z rozwinięciem tego skrótu, łączą w sobie wszystkie najlepsze rzeczy, które oferuje boks, kickboxing, zapasy, muay thai, BJJ, karate i… właściwie wszystko, co przyjdzie Ci do głowy jeśli chodzi o sporty i sztuki walki. Co jest kluczowe? To, żeby używane techniki sprawdzały się w akcji, w tym konkretnym przypadku – w oktagonie. Dlatego też MMA jest pewnego rodzaju poligonem doświadczalnym, w którym sprawdza się skuteczność wszystkich dyscyplin. Ale oglądanie to jedno, a uprawianie to coś zupełnie innego. I zdecydowanie bliższe jest nam właśnie to drugie.
MMA nie jest już owiane nutką grozy czy tajemnicy jak jeszcze kilka, a może już kilkanaście lat temu, kiedy sporty i sztuki walki kojarzyły się z mordobiciem, ustawkami czy ogólnie wszelkiego rodzaju działalnością, która raczej nie mieściła się w granicach prawa. Jak wtedy wyglądały kluby sportów walki? Fighterzy starszej daty mogą tu dużo powiedzieć, ale obecnie w zdecydowanej większości to miejsca przystępne praktycznie dla każdego. Większość stereotypów, które funkcjonowały przez lata, jest już od dawna nieaktualna, a jeśli masz w głowie obraz sportów walki dla “karków”, bandytów czy innych typów, których nie chciałbyś spotkać w ciemnej uliczce, to warto zaktualizować wszystkie te poglądy.
W tym momencie kluby, w których trenuje się MMA, są na całym świecie. Nawet jeśli mieszkasz w mniejszym mieście, jest spora szansa na znalezienie jakiegoś lokalnego gymu. Mamy coraz więcej zawodników, coraz więcej trenerów, którzy coraz lepiej znają potrzeby tych, którzy do nich przychodzą i chcą nauczyć się walczyć – z różnych powodów, bo niektórzy widzą w tym swoją przyszłość, inni chcą po prostu zgubić kilka kilogramów w ciekawy sposób. Ta różnorodność pokazuje, że jest to zajęcie dla ludzi w każdym wieku, dla kobiet i mężczyzn, dla wysportowanych i tych, którzy ze sportem nie mieli po drodze. Porady
W czym tkwi sekret rosnącej z każdym rokiem popularności? Wystarczy włączyć losową walkę z którejś z gal UFC czy KSW, żeby dostać ładunek potężnych emocji i nabrać szacunku do tego, co ci ludzie robią w klatce. Tak, chodzi o robienie sobie krzywdy, ale dynamika, spektakularność nokautów i poddań, liczba zwrotów akcji, dawka woli zwycięstwa i poziom widowiskowości są nie z tej ziemi.
Co to MMA – przejdźmy do konkretów
Jeśli chodzi o tempo rozwoju, MMA to zdecydowanie jedna z dyscyplin, która zdołała ekspresowo przejść drogę od niszowego sportu, z którym ciągnęła się zła opinia, do czegoś prawie zwykłego, co może trenować każdy. Trenować – to słowo klucz, ponieważ różnica pomiędzy chodzeniem do klubu kilka razy w tygodniu, by poruszać się i bez presji pielęgnować ciekawe hobby, a rywalizacją nawet na amatorskich imprezach jest po prostu ogromna. Nie mówiąc już o tym, co wiąże się z uprawianiem MMA zawodowo.
W MMA zawodnicy mogą używać technik, które wywodzą się z innych dyscyplin – znajdziemy więc tutaj ciosy typowo bokserskie i kombinacje, rzuty z judo, akcje zapaśnicze, dźwignie z BJJ i wszelkiego rodzaju duszenia, kopnięcia z muay thai, karate czy taekwondo. Widać jasno, że liczba możliwości łączenia tego wszystkiego jest ograniczona tylko kreatywnością i możliwościami danego zawodnika. I oczywiście przepisami, ale te nie należą do wyjątkowo restrykcyjnych. Trudno, by takie były, skoro głównym celem jest zwycięstwo, do którego dochodzi się przez fizyczne zdominowanie drugiego zawodnika. Czy wygrywa silniejszy i większy? Niekoniecznie – chodzi tu o przygotowanie fizyczne i psychiczne, taktyczny plan i jego perfekcyjną egzekucję w klatce.
Zasady MMA – co można, a czego nie?
Zasady, których trzeba przestrzegać w MMA, zależą od poszczególnych federacji, które organizują gale. Są mniej lub bardziej chroniące zawodników, ale można wyjść z założenia, że praktycznie w każdej organizacji podstawy dbania o zdrowie zawodników są bardzo podobne – zakaz uderzania głową, ciosów w genitalia, gryzienia, uderzania w tył głowy, prób uszkodzenia kręgosłupa poprzez dźwignie, kopanie leżącego po głowie… W niektórych przypadkach jest ich więcej, w innych ograniczone są do minimum.
Tak, w MMA zdarzają się kontuzje, jak w każdym sporcie kontaktowym. Czy ich ryzyko jest większe? Dla zawodowców z pewnością, jeśli zaś chcesz po prostu trenować i nie zamierzasz robić profesjonalnej kariery albo nawet sprawdzać się w mocnych sparingach, nie ma powodów do paniki.
Możesz po prostu znaleźć klub sportów walki, skoczyć na trening, zobaczyć, z czym się to je. Może odkryjesz, że jest to coś dla Ciebie. Kluczem jest jedno – nie uprzedzać się i mieć otwartą głowę na to, by spróbować czegoś innego.
“CZY TO JESZCZE SŁABA PŁEĆ?”, CZYLI KOBIETY W MMA
MMA dzisiaj – globalna popularność
UFC, Bellator, ONE, czy dobrze znane już nie tylko nad Wisłą KSW – to giganci, którzy już dawno wyszli do milionów odbiorców na całym świecie, będąc gigantami tego biznesu. Początki sprzed ponad dwudziestu lat są tutaj ciekawostką, którą można powspominać i dziwić się, jak wszystko mogło dziać się na wariackich papierach.
Obecnie mówimy o rynku, który cały czas się rozwija, wart jest ogromne pieniądze, zawodnicy nie są “mięsem armatnim”, które rzuca się ku uciesze tłumu, by robili sobie krzywdę. Na najwyższym poziomie to prawdziwe gwiazdy, które są obserwowane przez miliony ludzi na całym świecie, dorabiają się ogromnych pieniędzy i cały czas popychają dyscyplinę do przodu.
Zabijacy starej daty ustępują profesjonalistom, którzy są coraz bardziej świadomi tego, jak prowadzić swoje kariery, podporządkować życie treningom, dbać o swój wizerunek albo… świadomie wywoływać kontrowersje. Jak choćby Conor McGregor, którego znają nie tylko fani MMA. To już nie sportowiec, a prawdziwa ikona popkultury.
Czy można się temu dziwić? Ludzie na całym świecie kochają emocje. A co będzie dawać ich więcej niż dwoje ludzi, między którymi jest duży konflikt i którzy zdecydują się rozwiązać go tak, by było efektownie, krwawo i na najwyższym sportowym poziomie?
Bez względu na to, czy chcesz związać z tym swoją przyszłość, czy po prostu szukasz nowej zajawki i patrzysz z ciekawością na wyczyny zawodników, powiemy jasno – idź na trening z otwartą głową i spokojem. Po godzinie pierwszych zajęć możesz wracać do domu z nową pasją, którą możesz rozwijać latami.